Sklep

Alle > Reportaże >

KontynentySklep cena Oficyna Wydawnicza Kontynenty

Producent Oficyna Wydawnicza Kontynenty
Stan Nowy
Dostępność W magazynie
Cena 17.00 zł
Następne 21. WIEK
Opis :

POŚPIECH Szedłem swoją drogą, za cieniem. Wąska uliczka prowadziła lekko w górę, pośród kamiennych domów, a ja uważnie stąpałem po kocich łbach. Słońce wypadało czasem zza zakrętu i wtedy przechodziłem na drugą stronę. Omijałem jasną plamę chodnika, bo było zbyt gorąco, by bez potrzeby wychodz..


Czarownicy
Czarownicy
Nad Rio de la Plata
Nad Rio de la Plata
Kontynenty
Kontynenty
Zwierzęta Antarktydy. Kolorowanka z naklejkami
Zwierzęta Antarktydy
Kontynenty
Kontynenty
Nad Rio de la Plata. Powieść podróżnicza
Nad Rio de la Plata.

POŚPIECH Szedłem swoją drogą,  za cieniem. Wąska uliczka prowadziła lekko w górę,  pośród kamiennych domów,  a ja uważnie stąpałem po kocich łbach. Słońce wypadało czasem zza zakrętu i wtedy przechodziłem na drugą stronę. Omijałem jasną plamę chodnika,  bo było zbyt gorąco,  by bez potrzeb

Kontynenty

Opis: POŚPIECH Szedłem swoją drogą, za cieniem. Wąska uliczka prowadziła lekko w górę, pośród kamiennych domów, a ja uważnie stąpałem po kocich łbach. Słońce wypadało czasem zza zakrętu i wtedy przechodziłem na drugą stronę. Omijałem jasną plamę chodnika, bo było zbyt gorąco, by bez potrzeby wychodzić z cienia. Ale przyglądałem się temu, co światło z mroku na świat wydobywało: gzymsom, ciosanym głazom, kamiennym balkonikom, odrzwiom, okratowanym futrynom. I dziwiłem się, że tu, w sercu Alpujarry, w samo południe, może być taki spokój. Przystawałem przy każdej ukwieconej doniczce, każdym żeliwnym okuciu, klamce i kołatce, głaskałem wiekowe drewniane drzwi, bo lubię ich zapach, ciepło i sztruksowe rowki wyżłobione wodą i czasem. Ale nie zatrzymywałem się na długo, bo już musiałem iść. Z podwórka wybiegły koty. Szedłem za tym, który sunął wzdłuż rynsztoka. Wyprężył ogon i nie chciał się odwrócić. W zaułku na progu domu siedziały dwie czarnowłose nastolatki, trajkotały z trzema, które stały obok. Umilkły na mój widok, uśmiechnęły się niepewnie.Wszedłem na ich teren, bo tak poprowadziła mnie uliczka. Patrzyliśmy na siebie, ale tylko przez chwilę, bo już musiałem iść. Szedłem i myślałem – wśród tych kamiennych ornamentów – jak tu, w miasteczku Pampaneira, u stóp niebotycznej, wiecznie ośnieżonej góry Veleta, było wtedy. Przed kilkuset laty. Gdy miasteczko było arabską enklawą w kraju, który znowu był chrześcijański. Wojująco chrześcijański. Gdy jeszcze droga, po której szedłem, prowadziła przez medynę, a nie do kościoła. Gdy za Grenadą i Alhambrą można było już tylko tęsknić. Gdy o lazurowym morzu można było już tylko marzyć. Gdy w stronę Mekki można było już tylko się zwracać... Ta kobieta zaskoczyła mnie. Podeszła zuchwale i powiedziała, że stąd jej nie zobaczę. - „Kogo?” - „Góry. Wejdź do środka, na drugim piętrze jest taras, stamtąd dobrze widać.”To była naganiaczka, w ręku miała menu restauracji. Znam te ich numery i darzę niechęcią. Nie miałem ochoty na obiad, w ogóle nie chciałem się zatrzymywać, bo już musiałem iść. Wzruszyłem więc ramionami i poszedłem swoją drogą. Za cieniem. Tą starą drogą, w której było mi jak w pudełku. Dno z bruku, ścianki z kamiennych domów, wieko z nieba. „Ale nie musisz nic zamawiać. Po prostu idź, zobacz i wyjdź” – zachęcała niezrażona. Wróciłem. Taras był maleńki, na trzy stoliki. Wolny był właśnie ten, przy samej balustradzie. Z widokiem na nią. Na Veletę. Ośnieżony szczyt, góry i zbocza wokół widziałem wyraźnie. Niżej ciągnęły się zielone łąki. „Ukwiecone” – pomyślałem, bo z tej odległości kwiatów nie było widać. Ale chciałem, żeby tam były. Po prawej bielały mury Capilerilli. W kościelnej dzwonnicy tuż obok zakołysał się dzwon. Była dwunasta. A potem zapadła cisza. Słyszałem tylko swój oddech i delikatny szum zraszacza nad głowami, który delikatną wodną mgiełką chłodził powietrze. Patrzyłem, jak kropelki osiadają na liściach, kwiatach i igiełkach. Przestałem myśleć. Chciałem, żeby było tak zawsze. Ale już musiałem iść.Gdy coś się zaczyna, będzie trwać, a potem się skończy. Jaki czas jest na to przeznaczony, nie ma znaczenia. Czas ucieka. Pamięć zostaje. Zapraszam do podróżowania w przestrzeni – i w pamięci: Koleją Transandyjską, na Przylądek Północny i Antarktykę, do Japonii, Indii, Azerbejdżanu i Turcji. W głąb Albanii, Maroka, Mauritiusa. Do Syrii. Z czterooką dziewczynką oglądać latające słonie. Pokonać strach przed Wielką Górą. Do Ekwadoru, Brazylii, a nawet Polski. By patrzeć i widzieć. DariuszFedor, Redaktor naczelny Kontynenty jest dostępny w sprzedaży w kategorii reportaże w cenie 17 zł i 00 gr (siedemnaście złoych i zero groszy), Marka tego produktu to Oficyna Wydawnicza Kontynenty. Produkt jest nowy, a oferta jest dostępna na sprzedaż po kliknięciu w kup teraz lub w przycisk więcej informacji. Numer oferty : 1156663. Następna oferta to 21. WIEK. Tą ofertę wyświetlono osiem razy.
Numer dostawcy31945
IDb78d13e2-9015-4413-9b7f-343fc12a6ad8
Ostatnia zmiana1675129439430
WalutaPLN
Isbn2084-9915
KategoriaReportaże
Numer produktu1156663
Wyświetleń8
Oferta sklepuZobacz ofertę sklepu
tagpodróże egzotyczne
tagprzygoda
filesCount1 (pdf)
tagliteratura podróżnicza
formatspdf
tagreportaż
tageczasopismo
tagreportaże
isPromono
sectioneprasa
tagodkrycia geograficzne
tagwywiady
tagkultury i cywilizacje
tagprzemiany obyczajowe
languagepolski
tagrelacja z podróży
tagegzotyka
tagzabytki
tagfotografia
tagnowości literackie
tagobyczajowość
protectionTypeLEGIMI
tagrekomendacje
tagzapowiedzi literackie
originalPrice17.00
filesSizepdf 41,38
tagpodróż
ProgramNamePublio
ProducentOficyna Wydawnicza Kontynenty
Podobne Zobacz więcej KUP TERAZ

ProgramName sklep online, ceny, opinie, allegro

W naszym sklepie przeglądasz obenie ProgramName na sprzedaż w ketegorii Reportaże. możesz zakupić tą ofertę w cenie 17.00 złotych [$4 dolarów] [€4 euro]. Sprawdź aktualną cenę oraz dostępność klikając w przycisk więcej informacji. Dla większości ofert koszt wysyłki jest darmowy a czas oczekiwania od 1 do 3 dni roboczych.

Allee.pl - Twoja platforma handlowa z szerokim wyborem produktów i ofert od najpopularniejszych marek!

Allee.pl, to nie tylko platforma handlowa z szerokim wyborem produktów i ofert, ale również miejsce, gdzie znajdziesz produkty od najpopularniejszych marek dostępnych w Polsce. Zróżnicowany asortyment obejmuje produkty od renomowanych producentów, których zaufanie zdobyły na przestrzeni lat. Oto niektóre z marek, które znajdziesz na Allee.pl:

Korzystając z Allee.pl, masz pewność, że produkty pochodzą od renomowanych marek, gwarantując wysoką jakość i zadowolenie z zakupów. Wybierz Allee.pl i ciesz się wygodą zakupów online, mając dostęp do szerokiej gamy marek i produktów na wyciągnięcie ręki!

Allee.pl z dumą prezentuje bogactwo marek z różnych kategorii, aby zaspokoić pragnienia nawet najbardziej wymagających klientów. Platforma umożliwia łatwe porównywanie i wyszukiwanie produktów z szerokiej gamy marek, które cieszą się zaufaniem klientów na całym świecie. Wybierz Allee.pl i odkryj wszystko, czego potrzebujesz, od marek, którym ufasz!