![„Przedkładana tutaj korespondencja Witolda Wirpszy z niemieckim historykiem literatury i tłumaczem Heinrichem Kunstmannem jest wielowątkowym źródłem wiedzy o emigracyjnych latach życia pisarza i jego żony, tłumaczki Marii Kureckiej. Źródłem cennym, bowiem podczas gdy polskie lata Wirpszó](https://img.allee.pl/197/cena--salut-henri-don-witoldo--1107864-400.webp)
„Salut Henri! Don Witoldo!”
Opis: „Przedkładana tutaj korespondencja Witolda Wirpszy z niemieckim historykiem literatury i tłumaczem Heinrichem Kunstmannem jest wielowątkowym źródłem wiedzy o emigracyjnych latach życia pisarza i jego żony, tłumaczki Marii Kureckiej. Źródłem cennym, bowiem podczas gdy polskie lata Wirpszów znane są czytelnikom i historykom literatury, to na temat ich emigracji nie wiadomo wiele. Obecna jeszcze w Polonii berlińskiej pamięć tamtejszych lat z życia obydwojga gents des lettres nie przekłada się na ich znajomość w Polsce, gdzie, bywa, pleni się w jej miejsce środowiskowa mitologia. Puszcza w ten sposób bujne pędy literacka legenda Wirpszy, przeciwko czemu on sam zapewne by nie protestował, ale w sytuacji, kiedy od paru lat wzbiera na naszych oczach nowa fala zainteresowania jego twórczością (pierwszorzędna w tym zasługa Instytutu Mikołowskiego), dobrze będzie osadzić je na gruncie faktów biograficznych w odniesieniu do tego okresu. Tym bardziej że oficjalna leksykografia historycznoliteracka nie jest wolna w tej mierze od luk, przeinaczeń i błędów.Wczesne i liczne niemieckie kontakty pisarza sprawiły, że obczyzna, na której się znalazł, nie była dla niego zupełnie obca. «Spotkałem tu ludzi rzetelnych i uczciwych, i bezinteresownych, na których mogę liczyć w trudnych chwilach, jeśli takie będą, a możliwe, że będą. W każdym razie: przez rok zyskałem uznanie tych, których sam szanuję, tutaj przekonałem się, że istnieje coś, co mógłbym nazwać (…) międzynarodówką ludzi myślących». Te kontakty i ten status przydały się nie tylko jemu samemu, ale i solidarnościowej emigracji intelektualistów polskich z początku lat osiemdziesiątych, której w Berlinie przecierał kulturalne szlaki jako jej mentor i guru” – fragment wstępu „Salut Henri! Don Witoldo!” jest dostępny w sprzedaży w kategorii publicystyka, literatura faktu w cenie 18 zł i 00 gr (osiemnaście złoych i zero groszy), Marka tego produktu to Towarzystwo Autorów i Wydawców Prac Naukowych Universitas. Produkt jest nowy, a oferta jest dostępna na sprzedaż po kliknięciu w kup teraz lub w przycisk więcej informacji. Numer oferty : 1107864. Następna oferta to Nerw święty. Tą ofertę wyświetlono cztery razy.Numer dostawcy | 31945 |
ID | 189a584a-29ed-48d6-9cdd-15a6d1b2759a |
Ostatnia zmiana | 1675129440406 |
Waluta | PLN |
Isbn | 978-83-242-2117-2 |
Kategoria | Publicystyka, literatura faktu |
Numer produktu | 1107864 |
Wyświetleń | 4 |
Oferta sklepu | Zobacz ofertę sklepu |
tag | literatura |
tag | ebook |
originalPrice | 18.00 |
tag | twórczość |
tag | nauki humanistyczne |
tag | poeta |
tag | emigracja |
filesCount | 2 (epub, mobi) |
tag | humanistyka |
tag | korespondencja prywatna |
tag | korespondencja |
tag | twórczość literacka |
tag | historia literatury |
tag | listy |
isPromo | no |
language | polski |
filesSize | epub 3,04 / mobi 7,17 |
authors | Heinrich Kunstmann, Witold Wirpsza |
tag | Witold Wirpsza |
protectionType | LEGIMI |
tag | poezja |
tag | korespondencja znanych osób |
section | ebook |
formats | epub, mobi |
ProgramName | Publio |
Producent | Towarzystwo Autorów i Wydawców Prac Naukowych Universitas |